czwartek, 22 sierpnia 2013

Eveline, Slim Extreme 4D, Serum intensywnie wyszczuplające + ujędrniające fitness


Serum używałam codziennie rano i wieczorem przez 2 miesiące. Podczas jego stosowania wykonałam całe wyzwanie przysiadów i pompek oraz częściowo brzuszków. Wykorzystałam dwa opakowania produktu.


Zapach: delikatny mentolowy, który krótko utrzymuje się na skórze.


Opakowanie: wygodna, duża, miękka tubka, którą stawiamy na otwarciu. Bezproblemowy dozownik zamykany na klik.


Konsystencja: gęsta, treściwa. Ciężko się go rozprowadza i wchłania się około 10 – 15 minut, w zależności od ilości nałożonego serum.

Efekty: chłodzenie, które po miesiącu używania przestało być odczuwalne. Bardzo szybko zauważyłam wygładzenie skóry. Wzmacnia i przyspiesza efekty zdobyte podczas ćwiczeń. Po miesiącu zauważyłam uniesienie pośladków i ujędrnienie skóry na udach. Po dwóch miesiącach cellulit wodny był mniej widoczny. Tydzień po zaprzestaniu stosowania serum zauważyłam wysuszenie skóry w miejscach stosowania produktu. Jednak mogło to wystąpić na skutek przyzwyczajenia się skóry do zewnętrznego jej nawilżania.

Zalety:
- wygładza skórę
- ujędrnia
- wzmacnia i przyspiesza efekty ćwiczeń
- zmniejsza cellulit wodny
- skóra się po nim nie lepi
- wydajny
- ogólniedostępny
- tani
- nie uczula

Wady:
- nie wyszczupla
- nie rzeźbi sylwetki
- obietnica efektów jak z fitness clubu to duże nadużycie ;)
- wysuszenie skóry po odstawieniu kosmetyku
- efekty z czasem zanikają

Moja ocena: 3/5

Podsumowanie: Uważam, że jest to całkiem niezły produkt za atrakcyjną cenę. Często kosmetyki z tej serii można znaleźć w promocjach. Jednak jeśli oczekujesz, że serum wykona za Ciebie całą brudną robotę, to się mylisz ;). Owszem ten kosmetyk przyspiesza efekty, jednak sam w sobie nie wyszczupla. Jeśli borykasz się z cellulitem ważne jest, żeby podczas nakładania produktu wmasowywać go w skórę okrężnymi ruchami poruszając się w górę. Mi w pewnym stopniu pomógł pozbyć się cellulitu wodnego, ale wspierałam się ćwiczeniami (niezbyt intensywnymi). Bardzo widoczne stało się u mnie uniesienie pośladków i ich ujędrnienie. Jednak niestety serum nie wymodelowało mi talii ;). Polecam go dziewczynom, które w krótkim czasie chcą poprawić wygląd swojego ciała i szukają taniego produktu. Jeśli jednak marzysz o pięknej sylwetce na długi okres czasu i masz trochę samozaparcia, to lepsze efekty uzyskasz uprawiając regularnie sport i masując problematyczne partie masażerem albo suchą szczotką :).

Cena: około 19 zł 


A jakie są Wasze przepisy na piękne ciało :)?

42 komentarze:

  1. potwierdzam wszystkie zalety i wady! stosowałam i mam podobne odczucia

    OdpowiedzUsuń
  2. ja bym chciała , żeby wymyslili produkt pogrubiający ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam, że kurczak z ryżem jest dobry na masę :D.

      Usuń
    2. też by mi się przydało, jednak nie lubię ryżu. no chyba, że w gołąbkach i pomidorowej ;p.

      Usuń
  3. ja nie uzywam takich kosmetykow
    szkoda mi kasy na cos co nie dziala
    x x x

    OdpowiedzUsuń
  4. ja używam z Farmony żelu-kremu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przed nałożeniem takiego produktu warto również zrobić peeling ciała albo najlepiej masaż bańką chińską, jeśli chodzi o wspomaganie redukcji cellulitu :) Ale szczerze mówiąc i tak nie wierze w moc takich specyfików.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę pomagają takie specyfiki ;). Ja niestety nie mogę wykonywać masażu bańką chińską z obawy przed pękającymi naczynkami...

      Usuń
  6. Ja nie używam takich kosmetyków,ale może kiedyś wypróbuję;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam jedno serum z Eveline i było całkiem całkiem, ale jakiegoś szczególnego ujędrnienia nie widziałam, a szkoda :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ujędrnienie było widoczne tylko na pośladkach i udach.

      Usuń
  8. Moim zdaniem takie produkty należy używać tylko gdy się ćwiczy, a wtedy efekty będą ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyznam szczerze, że nie inwestuję w kosmetyki tego typu. Wierzę w ćwiczenia i masaż chińską bańką ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam zamiar wrócić do dawnych intensywnych ćwiczeń :). Na pewno efekty będą lepsze ;).

      Usuń
  10. Lubię bardzo kosmetyki Eveline z tej serii :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie lubię produktów z efektem chłodzenia :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakoś nie ciągnie mnie do tego produktu

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobrze, że tu wpadłam i przeczytałam posta, bo zastanawiałam się czy kupić ten produkt. Skuszę się jednak na coś innego, dzięki za pomoc ;-)
    Pozdrawiam,

    zabawa-moda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Chyba się skuszę, gdyż cena zachęca:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie wierzę w takie kosmetyki. Uważam, że tylko ćwiczenia nam mogą pomóc, a takie balsamy jedynie mogą troszeczkę wpłynąć na końcowy efekt;p

    OdpowiedzUsuń
  16. miałam to serum :) ale zupełnie nie wiem czym się różni 3d od 4d:P

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam to serum ale rewelacji nie zrobiło.Zdecydowanie wolę linię 3D :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czasem stosuję te antycellulitowe balsamy z Eveline. Przynajmniej mi się wydaje, że coś robię ze swoim cellulitem :P

    OdpowiedzUsuń
  19. http://mamimunka.blogspot.com/ Zapraszam do mnie, dopiero zaczynam i liczę na obserwację :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja nie mam przekonania do tego typu produktów, więc zwyczajnie po nie sięgam po nie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Polecam złoty duet od Eveline :) jest genialny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest on chyba podobny cenowo do tych innych serii z Eveline ;) jest serum i peeling :) i te kryształki złota <3

      Usuń
  22. Niestety nie ma co oczekiwać cudów od takich balsamów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. nie wierzę we wszystkie obietnice producentów ale lubię kosmetyki evelline mimo tego, że nie wyszczuplają i na pewno nie działają jak fitness

    OdpowiedzUsuń
  24. Zawsze byłam tego zdania, że krem nie zrobi ze mnie modelki. To by było za łatwe ;) Ćwiczenia najodpowiedniejsza rzecz dla każdej kobiety, która chce mieć ładna ciało, tyle :)

    OdpowiedzUsuń
  25. to chłodzenie jest naprawdę słabe... wkurza mnie to! ale kosmetyki Eveline same w sobie są całkiem niezłe :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wg mnie to chłodzenie nie jest takie złe :). Zależy ile się nałoży tego serum na skórę. Ja kilka razy przesadziłam z ilością i było mi mega zimno, aż gęsią skórkę miałam.

      Usuń
  26. Ja uwielbiam chłodzące kosmetyki! tego jeszcze nie miałam, ale chyba wypróbuję ;)
    Obserwuję i zapraszam do siebie ;)
    http://red-and-black-life-style.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń